Rok 2017 powoli dobiega końca a ja nadal mam wrażenie że się dopiero zaczynał...
Czasem mam wrażenie że kiedyś było inaczej, czas nie płyną tak szybko jak dzisiaj, chociaż może to tylko moje myśli.
Co wydarzyło się w 2017roku?
Zajęcie 3 Miejsca w konkursie Dog Photo Of The Month
W Styczniu udało nam się zająć 3 miejsce w konkursie Dog Photo Of The Month z liczbą 262głosów. Jednak nie wspominam udziału w tym konkursie zbyt dobrze.
Wakacje z psem
W te wakacje Sonia towarzyszyła nam praktycznie na każdych wyjazdach czy to do babci czy na jakiejś wycieczce, psiak był z nami zawsze. To duża odmiana bo wcześniej Soni nigdzie ze sobą nie zabieraliśmy.
Śmierć Pusi
W wieku 3 lat odeszła od nas Pusia, była pierwszym kotem który do nas trafił po kilkuletnim braku tych zwierząt w moim domu.
Nowy członek rodziny
Jakiś miesiąc po śmierci Pusi 23 sierpnia nieplanowanie do naszej rodziny dołączyła Psotka, znajdka która została prawdopodobnie wywalona przez swoich byłych opiekunów.
Operacja Soni
29 Września Sonia miała operacje na przepuklinę którą zauważyłam u niej tydzień wcześniej, operacja może nie była jakaś strasznie skomplikowana jednak napędziła mi strachu.
Porównanie statystyk bloga
Rok 2016:
15 866 Wyświetleń
36 Obserwatorów
30 Postów (Obecnie 26)
Rok 2017:
35 473 Wyświetleń
61 Obserwatorów
43 Posty
Porównując
Przez rok wyświetlania nam wzrosły o 19 607, pojawiło się 25 nowych obserwatorów, napisałam o 13 postów więcej niż w tamtym roku. Z postępu bloga jestem bardzo zadowolona.
Podsumowując ten rok, nie był on idealny strata Pusi była najgorszym czym mogło mnie spotkać, operacji Soni też nie będę zaliczać do najlepszych wydarzeń tego roku.
Jednak pojawienie się Psotki postawiło mnie trochę na nogi i może dzięki temu tego roku nie spiszę na straty.
A wam jak minął ten rok?
