Pies to nie zabawka !
grudnia 17, 2016
Wiele się słyszy o ludziach którzy kupują psy czy inne zwierzęta na prezenty (najczęściej) dla swoich dzieci czy to na urodziny czy na Święta lub na jakąś inną okazję, ale czy to dobry pomysł ?
NIE ! zwłaszcza jak decyzja o adopcji/zakupie psa czy innego zwierzęcia jest nieprzemyślana.
Na początku wygląda to tak:
Przez kilka pierwszych miesięcy jest super, piesek jest szczęśliwy, wszyscy się nim zachwycają, bawią się z nim,pies ma raj.
Ale co się dzieje jak szczeniak zaczyna rosnąć ? dziecko już nie jest nim zachwycone, zaczyna go olewać, bić. I wtedy zaczyna
pojawiać się problem, co z nim teraz zrobić ?
wcześniej był taki fajny, grzeczny, dziecku się podobał a teraz co, najlepszym rozwiązaniem będzie wywalenie psa na ulice !
Źródło: Grafika Google
Co się dzieje jak pies trafia na ulice ?
Najczęściej niestety umiera, czasem trafia do schroniska dla bezdomnych zwierząt, lub tuła się po ogromnym świecie w nadziei że ktoś mu pomoże.
Smutną wiadomością jest to że bardzo dużo ludzi tak robi, nie myśląc kupją psy, koty, króliki itd. dla swoich dzieci, zwierzęta rosną, dzieci już nie interesują się nimi, więc rodzice je oddają do schronisk lub wywalają na ulice.
Apeluję do takich ludzi NIE róbcie tego !
jeżeli wasze dziecko bardzo chce jakieś zwierzę to przemyślcie to, poważnie porozmawiajcie z nim na ten temat, żeby potem nie było problemów i kłopotów.
Sama dostałam Sonię jak miałam 7 lat i zanim to się stało 100 razy zastanowiłam się razem z rodzicami jak to będzie przecież była to decyzja na bardzo długi czas a nie na 5minut.
Najczęściej niestety umiera, czasem trafia do schroniska dla bezdomnych zwierząt, lub tuła się po ogromnym świecie w nadziei że ktoś mu pomoże.
Smutną wiadomością jest to że bardzo dużo ludzi tak robi, nie myśląc kupją psy, koty, króliki itd. dla swoich dzieci, zwierzęta rosną, dzieci już nie interesują się nimi, więc rodzice je oddają do schronisk lub wywalają na ulice.
Apeluję do takich ludzi NIE róbcie tego !
jeżeli wasze dziecko bardzo chce jakieś zwierzę to przemyślcie to, poważnie porozmawiajcie z nim na ten temat, żeby potem nie było problemów i kłopotów.
Sama dostałam Sonię jak miałam 7 lat i zanim to się stało 100 razy zastanowiłam się razem z rodzicami jak to będzie przecież była to decyzja na bardzo długi czas a nie na 5minut.
Źródło: Grafika Google
Zapamiętajcie !
Pies to tak jak ludzie żywe stworzenie, kupując czy adoptując go bierzecie pełną odpowiedzialność za jego życie, nie jest to zabawka na 10 minut którą po znudzeniu się można wyrzucić do szafy. Ma prawo do godnego życia ! tak jak inne zwierzęta !
To ^ jest zabawka dla twojego dziecka.
Pies to żywa istota a nie pluszowy
misiek ZAPAMIĘTAJ to zanim
go kupisz/adoptujesz !
Natalia&Sonia
7 komentarze
Takich ludzi jest niestety coraz więcej :/
OdpowiedzUsuńDobrze ze poruszylas ten temat :)
Pozdrawiamy !
www.SjakSpajk.blogspot.com
Takich ludzi jest niestety coraz więcej :/
OdpowiedzUsuńDobrze ze poruszylas ten temat :)
Pozdrawiamy !
www.SjakSpajk.blogspot.com
A ja myślę, że pies jako 'prezent' na święta czy też urodziny to nie jest zły pomysł, jeśli szczeniak trafi w odpowiednie ręce. Jeśli pies trafi do nieodpowiedzialnej rodziny to niezależnie czy został podarowany z jakiejś okazji może zostać np. wyrzucony.
OdpowiedzUsuńJeżeli decyzja o adopcji czy zakupie jest dokładnie przemyślana to czemu nie. Najgorsze jednak jest to jak ludzie kupują psy nie myśląc o konsekwencjach a potem jak psiak staje się dorosły to go wyrzucają.
UsuńNiestety święta nie są szczęśliwym okresem dla psów. Ostatnio w Smyku widziałam pluszowe zabawki, które do złudzenia przypominają małe, ozdobne pieski. I gorąco zachęcam wszystkich do zakupu takiego prezentu na święta. Zakup żywego psa powinien być dobrze przemyślany. Posiadanie czworonoga to przyjemność, ale zarazem obowiązek na wiele lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bialymaltan.blogspot.com
Niestety, po świętach dużo jest psów do oddania... Nawet teraz już widziałam parę ogłoszeń "oddam psa, bo kupiłam dziecku na mikołajki a okazało się, że syn ma alergię"... :(
OdpowiedzUsuńDzieci gnilaki wie zrobiły .
OdpowiedzUsuń