Żyjemy w XXI wieku
lutego 08, 2018
-A za moich czasów to psy i koty jadły wszystko, siedziały całymi dniami na podwórku i żyły szczęśliwe. Powiedział mój tata kiedy to dostało mu się ode mnie za dawanie Soni ludzkiego jedzenia.
Fakt faktem że kiedyś było inaczej sama niestety widzę jak świat się kolosalnie zmienił, przecież jeszcze 10 lat temu dzieci nie siedziały całymi dniami na tabletach, komórkach, komputerach, konsolach czy innego typu gówienkach. Sama pamiętam siebie jako 8letnią dziewczynkę która robiła wszystko żeby wyjść na podwórko i bawić się ze znajomymi a gdy nadchodził wieczór to była rozpacz bo ''ja nie chcę do domu!'' ''jeszcze 10minut!''.
Przecież kiedyś 12-13 latki nie uważały się za dorosłe, nie nakładały na siebie tapety i nie chodziły na imprezy, nie robiły sobie ''snapów'' tylko korzystały z dzieciństwa. Być może teraz też tak jest, nie pakuje wszystkich do jednego worka ale taka jest niestety prawda.
Wracając do zwierzą, prawdą jest że psy i koty jadły wcześniej wszystko co im się wpakowało do miski. Koty wychodziły na podwórko wczesnym ranem a wracały wieczór, lub w ogóle nie wracały... - ale wtedy nikt się tym nie przejmował '' zginął nam kot, więc trzeba nowego!'' przecież było ich pod dostatkiem...
W przypadku gdy zwierze sobie coś zrobiło zawsze była wymówka ''to pies/kot wyliże się''.
W dzisiejszych czasach jest kompletnie inaczej, ludzie przejmują się losem swoich podopiecznych, starają się im zapewnić warunki tak dobre żeby zwierzęta miały lepiej od nich samych, karmią ich najlepszymi karmami, trzymają w domach gdzie mają raj. Jednak niektórzy nie potrafią zrozumieć tego że świat zwierząt również się zmienił i to nie są już te czasy kiedy psy/koty jadały resztki z obiadu i były ''szczęśliwe''.
Mając XXI nie myślcie sobie że trzymając psa na łańcuchu, wypuszczając kota samopas na podwórko, czy bezmyślnie rozmnażając zwierzęta ludzie będą to popierać. Mimo że znajdą się jeszcze tacy którzy traktują zwierzęta tak jak były one traktowane za ich czasów to mam nadzieję że ilość tych ludzi się zmniejszy, bo prawdopodobnie nie rozumieli oni jeszcze że świat zwierząt również się zmienił.
Podsumowując, musimy zrozumieć to że tamte czasy już nigdy nie powrócą, mamy XXI wiek świat brnie do przodu, rozwija się i nie dotyczy to tylko ludzi, ale i naszych mniejszych braci którzy w takim samym stopniu jak my zasługują na lepsze i godniejsze życie niż takie jakie mieli ich przodkowie.
5 komentarze
Mimo wszystko wydaje mi się, że ludzie trochę przesadzają w XXI wieku, powoli jest to przerażające. Rozumiem, że nikt nie przejmował się psami kilka lat wcześniej, ale takie dmuchanie na nie, aby tylko nie wyszły na zewnątrz bo pada i będą chore, także jest przesadą. Kiedyś może i nie wszystko było dobre, ale też nie wszystko było złe. Trzeba po prostu znać umiar ;)
OdpowiedzUsuńBiały Krukk
Dokładnie, mimo że w miejscu gdzie mieszkam nie ma ludzi których interesują zwierzęta, to przebywając na różnych psich czy kocich grupach, mam do czynienia z osobami które już mocno przesadzają, tak jak piszesz ludzie po prostu muszą znać umiar bo inaczej będą uważani za idiotów.
UsuńMądrze napisane :-)
OdpowiedzUsuńPost,który ukazuje prawdę,ale czy teraz nie jest wręcz odwrotnie,ludzie za bardzo przejmują się tym wszystkim.Na co dzień przebywam z ludźmi,którzy jak zobaczą kota, od razu chcą go łapać,ale nie pomyślą,że ten kot ma właściciela i jest wychodzący.Osobiście uważam,że to jest przesada,bo ludzie sami przyczyniają się do bezdomności zwierząt.Zaraz ludzie zaczną łapać wszystkie ptaki,bo coś się im stanie.(oczywiście to dla przykładu).Niestety takie są realia,kiedyś jak ktoś zobaczył kota czy psa nie przejmował się zbytnio tym faktem,ludzie znali doskonale właścicieli tych zwierząt i wiedzieli,że zaraz wróci do domu.Czy świat się zmienia na lepsze?W niektórych kwestiach nie,bo w drugą stronę także nie należy iść.
OdpowiedzUsuńMimo że w moim otoczeniu nie ma ludzi którzy interesują się zwierzętami to przebywając na różnych psich czy kocich grupach, mam do czynienia z takimi osobami jak piszesz i tak jak mówisz niektórzy faktycznie przesadzają, wręcz mają jakiegoś bzika na punkcie psów, kotów czy innych zwierząt.
Usuń