Mokra karma Farmina N&D Pumpkin - Testy dla plebiscytu Sfinksy
lutego 12, 2019
Myślę, że znacie albo przynajmniej kojarzycie firmę Farmina, która jest producentem karm mokrych i suchych dla psów i kotów. Łatka i Psotka w ramach plebiscytu Sfinksy, miały przyjemność przetestować mokrą karmę N&D Pumpkin ich produkcji.
Zaczynając od początku, historia Farminy rozpoczęła się w 1965r, kiedy doktor Francesco Russo założył Russo Feed. Z biegiem lat a dokładnie w 1999r za sprawą syna Francesco - Angelo, firma połączyła się z angielskim
przedsiębiorstwem Farmina Pet Foods. Obecnie po wielu latach współpracy
Russo Feed i grupy Farmina Pet Foods firma produkuje 10 linii, pięć
przeznaczonych dla kotów i pięć dla psów.
Dziewczyny miały okazję przetestować karmę z linii N&D Pumpkin feline. Tak więc w nasze łapki wpadło 15 szt 80g puszeczek, 6 z kaczką, 7 z przepiórką, 1 z jagnięciną i 1 z jeleniem. Jak sama nazwa mówi, karmy z linii Pumpkin, w swoim składzie zawierają dynię.
Dlaczego akurat dynię?
Według słów producenta, dynia - charakteryzuje się unikalnymi wartościami odżywczymi i wykazuje wiele korzystnych działań, takich jak: wspomaganie odporności, regulacje motoryki jelit, wspomaganie ochrony układu sercowo-naczyniowego, zwalczanie rodników, działanie przeciwzapalne i przeciwpasożytnicze, ponadto dynia jest źródłem Beta-karotenu (witaminy A) i innych naturalnych antyoksydantów.
Karmy produkowane są bez zbędnych zbóż, są wolne od GMO, natomiast przy ich tworzeniu nie przeprowadza się testów na zwierzętach. Warianty smakowe jakie są dostępne to: dzik, kurczak, filet z kaczki, jagnięcina, filet z przepiórki i jeleń
Skład, zapach, wygląd...
Konsystencja karmy, to kawałeczki mięsa i warzyw, w dość płynnym sosie. Zapach mi niestety nie przypadł do gustu, ale wiadomo - każdy ma inne upodobania. Składy wariantów, które my otrzymaliśmy, prezentują się następująco:
Kaczka
Filet z kaczki (30%), kurczak, śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), olej rybi, słodki ziemniak, fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Jagnięcina
Jagnięcina (55%), śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), słodki ziemniak, olej rybi, borówka amerykańska (2%), fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Przepiórka
Filet z przepiórki (30%), kurczak, śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), olej rybi, słodki ziemniak, granat, fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Jeleń
Jeleń (35%), kurczak, śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), olej rybi, słodki ziemniak, jabłko, fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Dodatki w 1kg karmy
Witaminy, prowitaminy i inne chemicznie zdefiniowane substancje: witamina A (E672) 4800 j.m., witamina D3 (E671) 320 j.m., witamina E (E306) 160 mg. Mieszanki pierwiastków śladowych: chelat cynku z hydroksyanalogiem metioniny (E6) 200 mg; chelat manganu z hydroksyanalogiem metioniny (E5) 40 mg; chelat żelaza z hydroksyanalogiem metioniny (E1) 70 mg; chelat miedzi z hydroksyanalogiem metioniny (E4) 16 mg; Aminokwasy, ich sole i podobne produkty: DL-metionina 1500 mg; tauryna 800 mg; L-karnityna 50 mg.
Skład według mnie jest nie jasny, nie mamy podanego dokładnego udziału % poszczególnych składników np. w przypadku jelenia - nie wiemy co dokładnie zostało z niego użyte, do produkcji. Dużym plusem jest brak zbóż, cukrów i olejów roślinnych. Sama karma przez ilość tauryny (800g) podchodzi pod karmy ''uzupełniające'' - czyli takie, które mogą być tylko uzupełnieniem diety, a nie jej podstawą.
Opinia kotów
Kotom karma niestety średnio przypadła do gustu, czasem ją jadły, a czasem zostawiały w misce większą/mniejszą połowę lub całą porcję. Być może, to przez jej konsystencje. Odniosłam również wrażenie, że Psotce karma trochę bardziej posmakowała niż Łatce, ponieważ czasami dojadała porcję do końca, Łatka zazwyczaj zostawiała większą połowę.
Konsystencja karmy, to kawałeczki mięsa i warzyw, w dość płynnym sosie. Zapach mi niestety nie przypadł do gustu, ale wiadomo - każdy ma inne upodobania. Składy wariantów, które my otrzymaliśmy, prezentują się następująco:
Kaczka
Filet z kaczki (30%), kurczak, śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), olej rybi, słodki ziemniak, fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Jagnięcina
Jagnięcina (55%), śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), słodki ziemniak, olej rybi, borówka amerykańska (2%), fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Przepiórka
Filet z przepiórki (30%), kurczak, śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), olej rybi, słodki ziemniak, granat, fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Jeleń
Jeleń (35%), kurczak, śledzie, gotowane kurze jaja, dynia (5%), olej rybi, słodki ziemniak, jabłko, fruktooligosacharydy, chlorek choliny, siarczan chondroityny, glukozamina, witaminy, minerały.
Dodatki w 1kg karmy
Witaminy, prowitaminy i inne chemicznie zdefiniowane substancje: witamina A (E672) 4800 j.m., witamina D3 (E671) 320 j.m., witamina E (E306) 160 mg. Mieszanki pierwiastków śladowych: chelat cynku z hydroksyanalogiem metioniny (E6) 200 mg; chelat manganu z hydroksyanalogiem metioniny (E5) 40 mg; chelat żelaza z hydroksyanalogiem metioniny (E1) 70 mg; chelat miedzi z hydroksyanalogiem metioniny (E4) 16 mg; Aminokwasy, ich sole i podobne produkty: DL-metionina 1500 mg; tauryna 800 mg; L-karnityna 50 mg.
Skład według mnie jest nie jasny, nie mamy podanego dokładnego udziału % poszczególnych składników np. w przypadku jelenia - nie wiemy co dokładnie zostało z niego użyte, do produkcji. Dużym plusem jest brak zbóż, cukrów i olejów roślinnych. Sama karma przez ilość tauryny (800g) podchodzi pod karmy ''uzupełniające'' - czyli takie, które mogą być tylko uzupełnieniem diety, a nie jej podstawą.
Opinia kotów
Kotom karma niestety średnio przypadła do gustu, czasem ją jadły, a czasem zostawiały w misce większą/mniejszą połowę lub całą porcję. Być może, to przez jej konsystencje. Odniosłam również wrażenie, że Psotce karma trochę bardziej posmakowała niż Łatce, ponieważ czasami dojadała porcję do końca, Łatka zazwyczaj zostawiała większą połowę.
Muszę przyznać, że trochę obawiałam się o sprawy kuwetowe. Ale wszystko było w porządku, żadnych biegunek ani śmierdzących kup nie było. Wymioty ani gazy, również nie wystąpiły.
6 komentarze
O tej marce nie słyszałam... Jako karma uzupełniająca pewnie spróbujemy, ciekawe czy moim wybrednym kocim podniebieniom posmakuje :P
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki, żeby posmakowało ;)
UsuńBardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńŻeby zdrowe prosięta męskie nie zakopali w teraz nie ma mięsa
OdpowiedzUsuńMój kot lubi mokre jak i suche karmy :) Najczęściej kupuję je na https://www.vipazor.pl/ :) Mają spory wybór więc warto zajrzeć na stronę :)
OdpowiedzUsuńRealizacja zamówienia bezproblemowa - polecam!
Piskleta meskie zęby trzymali na mieso bo nie mac co dać kotu jesc
OdpowiedzUsuń