Zabawki Dingo - Testy dla plebiscytu Sfinksy
stycznia 05, 2019
Firmę Dingo zna
albo przynajmniej kojarzy, każdy szanujący się psiarz czy kociarz.
Osobiście cenię ich za to, że są przede wszystkim Polską działalnością,
której historia zaczęła się w 1977r. Dingo powalają nie tylko wspaniałą
różnorodnością w śród asortymentu, ale i jakością swoich produktów. Do
plebiscytu Sfinksy firma zgłosiła zabawki, które moje dziewczyny miały okazję przetestować.
Produkty
Do testów otrzymaliśmy: wędkę z piórkami, wędkę z cętkowanym ogonkiem, wędkę z piłką i dwie cętkowane myszki.
Wykonanie
Myszki wykonane są z wysokiej jakości i trwałości pluszu, ich ogonki zrobione są z piórek. Wędki natomiast wykonane zostały z solidnego plastiku, ich długość to 45cm. Zabawki zawieszone są na czarnym sznurku o długości 50cm. Wszystkie posiadają dzwoneczek.
Wytrzymałość
Wytrzymałość zabawek, jest godna podziwu. Wędki mimo gwałtownego szarpania i uginania nie złamały się. A sam sznurek nie urwał, ani się nie naderwał. Natomiast materiał z którego wykonane są zabawki, nie podarł ani nie podziurawił się, podczas drapania i gryzienia przez koty.
Zabawki, które testujemy możecie nabyć w sklepie Dingo, sklepach internetowych lub stacjonarnych. Warto również dodać, że firma ma do zaoferowania wiele innych, godnych uwagi zabawek.
Test
Zabawki były bardzo intensywnie użytkowane przez obie kotki. Jednakże najbardziej do gustu przypadła im wędka z piórkami. Którą bawiły się najchętniej i najczęściej. Szczerze mówiąc trochę się obawiał, że piórka nie wytrzymają i któraś z kocic je wyrwie. Ale żadna taka sytuacja nie miała miejsca, piórka w porównaniu do innych naszych wędek, nie odpadły po 20 minutach zabawy.
Najbardziej w tych zabawkach zadziwia mnie to, że piórka tak świetnie się trzymają. Łatka jest kotem, który uwielbia wyrywać pióra zabawką i szczerze mówiąc, sądziłam że zabawki Dingo prędzej czy później stracą ''pierze''. Ale nic takiego nie miało miejsca! pióra ku mojemu zdziwieniu, do teraz dzielnie się trzymają.
Podsumowując
Zdecydowanie są to, zabawki godne uwagi i polecenia. Bardzo fajnie się u nas sprawdziły, koty je pokochały i na pewno będę je polecać kociarzom. Dingo po raz kolejny mnie nie zawiodło i udowodniło, że ich produkty to nie byle co.
6 komentarze
Super recenzja! chętnie zakupie zabawki jak je spotkam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Polecamy!
UsuńCzuję, że moje koty też bardzo pokochałyby tą wędkę z piórkami :D A skoro mówisz, że piórka wytrzymują, to może się na nią skusimy. To będzie bardziej opłacalne, niż kupowanie non stop tych jednorazowych wędek z zooplusa.
OdpowiedzUsuńOj te wędki z zooplusa to masakra, niby tanie ale bardzo szybko te piórka odpadają. Nie jestem w stanie określić ile ich już mieliśmy. W przypadku Dingo, piórka trzymają się i trzymają, więc jak najbardziej polecam zakupić :D
UsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie mam co dać psu jeść bo piora w karmie i rok koguty trzeba trzymać na mieso
OdpowiedzUsuń